Zakończenie Rocznej Szkoły Zduńskiej 2024/2025 w Krakowie

Cel „Szkoły” – a właściwie Kursu doskonalenia zawodowego dorosłych – doskonale oddaje hasło, które od kilku lat przyświeca europejskiej branży zduńskiej zrzeszonej w organizacji VEUKO: „OGRZEWANIE DREWNEM”. Tak – współczesne rzemiosło zduńskie to zawód, który przywraca mieszkańcom realną możliwość ekologicznego i efektywnego ogrzewania domów właśnie drewnem.

Małopolski Cech, organizując z ogromnym wysiłkiem tę szkołę, nie tylko realizował swoje podstawowe zadanie statutowe, lecz przede wszystkim starał się możliwie najlepiej odpowiedzieć na najważniejsze wyzwanie stojące dziś przed całym polskim rzemiosłem zduńskim: przywrócenie w powszechnej świadomości jego tradycyjnej roli jako zawodu wytwórców i budowniczych indywidualnych instalacji grzewczych – pieców kaflowych i tynkowanych opalanych biomasą drzewną.

Jeśli będzie coraz więcej zdunów, którzy fachowo i kompetentnie zapewnią mieszkańcom ogrzewanie drewnem, to wkrótce rzemiosło zduńskie odzyska swoje miejsce w branży ciepłowniczej i znów stanie się jednym z najbardziej poszukiwanych zawodów. Młodzi ludzie, szukając stabilnego i atrakcyjnego zawodu, ponownie chętnie będą wybierać naukę zduństwa, a silne cechy zdunów będą potrafiły zapewnić im praktyczne kształcenie w mistrzowskich zakładach rzemieślniczych.

Wspierające rzemiosło organy państwowe dostrzegą z kolei, że to właśnie zduni mogą być kluczem do szybkiego i taniego osiągania celów Zielonego Ładu i neutralności klimatycznej, jednocześnie chroniąc obywateli przed rosnącymi kosztami ogrzewania oraz zależnością od energii elektrycznej.

Szkoła umożliwiała uczestnikom zapoznanie się z tradycyjnymi materiałami, narzędziami i technologiami zduńskimi, ale główny nacisk położono na praktyczne stosowanie nowoczesnych rozwiązań. Dzięki nim możliwe staje się dziś to, co jeszcze niedawno wydawało się nierealne: ogrzewanie całego domu jednym piecem i jednym dużym załadunkiem drewna, w sposób niezwykle komfortowy – w cyklu grzewczym trwającym od 8 do nawet 24 godzin, bez konieczności obsługi i bez użycia prądu.

Uczestnicy szkoły spotykali się raz w miesiącu w dwóch grupach – na dwudniowych sesjach obejmujących zajęcia teoretyczne i praktyczne. Dodatkowo zdobywali doświadczenie w zakładach zduńskich członków cechu lub na rzeczywistych budowach pieców u klientów.

Adresatami szkoły byli właściciele i kluczowi pracownicy firm zduńskich oraz kominkowych, którzy chcieli poszerzyć swoją wiedzę i lepiej dostosować się do współczesnego rynku nowoczesnych technologii grzewczych OZE. Szkoła pomogła im zrozumieć obowiązujące przepisy prawne, wymagania emisyjne i energetyczne oraz zdobyć praktyczne umiejętności w zakresie projektowania i budowy nowoczesnych pieców zduńskich przeznaczonych do codziennego, podstawowego ogrzewania.

Podobnie jak w innych branżach ciepłowniczych – kotlarskiej czy hydraulicznej – szkoła uczyła wykorzystywania osiągnięć współczesnej techniki, aby piece zduńskie mogły zapewniać to, czego nie daje żadna inna znana dziś technologia grzewcza OZE: stabilność, bezpieczeństwo, niezależność energetyczną i najniższe koszty ogrzewania.

Dzięki tym doświadczeniom jesteśmy jeszcze bardziej przekonani, że piece zduńskie wkrótce znów staną się najbardziej poszukiwanym urządzeniem grzewczym, a zduni – najbardziej poszukiwanymi rzemieślnikami. Nadchodzi czas, kiedy wykwalifikowani mistrzowie zduńscy będą mogli znów oferować mieszkańcom podstawowe, najtańsze i najwygodniejsze ogrzewanie domów piecami na drewno – z pięknym widokiem ognia w nowoczesnej lub tradycyjnej (przede wszystkim kaflowej) obudowie.

Szkoła była także formą przygotowania do egzaminów mistrzowskich przed komisją egzaminacyjną krakowskiej Izby Rzemieślniczej, potwierdzających nabyte kwalifikacje zawodowe. Istotnym czynnikiem motywującym do udziału w szkole było również przewidywane wprowadzenie – na wzór wielu krajów europejskich – obowiązku posiadania tytułu mistrza w zawodzie zduna dla osób budujących piece pokojowe (zgodnie z normami PN-EN 15250 i PN-EN 15544).

Uzyskanie tytułu mistrza przed wejściem tych przepisów w życie stało się ogromną wartością. Nie było to jednak łatwe – samo przygotowanie się do egzaminu teoretycznego wymagało wielu godzin nauki, a egzamin praktyczny trwał ponad cztery dni i wymagał uprzedniego prefabrykowania oraz zbudowania czterech pieców kaflowych z materiałów odzyskanych z dawnych konstrukcji.

Nagrodą za ten trud będzie nie tylko tytuł mistrzowski – ale także to, że zbudowane w ramach egzaminu piece znajdą swoje miejsce na… królewskim Wawelu, gdzie będą nadal służyć jako urządzenia grzewcze. Jak to możliwe? Tego – mamy nadzieję – dowiedzą się uczestnicy nowej edycji szkoły zduńskiej, jeśli Starszyzna Cechu podejmie decyzję o jej kontynuacji w kolejnym roku.

NIW
Strona powstała przy wsparciu Narodowego Instytutu Wolności Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.